Alchemiku Drogi
Nie chcialam, bys Ty czy inne osoby czytajace moj post pomyslaly, ze nie chce sie absolutnie odwdzieczyc! Oczywiscie, rozumiem, ze nie nalezy sie bac slowa "pieniadze" i gdybym tylko mogla je zaoferowac, chetnie bym to zrobila, bo wiem, jak sie kazdemu przydaja!
W tym projekcie musze jednak radzic sobie bez takiej mozliwosci i dlatego wiem, ze jesli ktos sie zglosi, robi to z zainteresowania tematem, co tez jest wazne.
Niemniej jednak, nigdy nie przychodze z pustymi rekoma do dzieci - zasada numer 1. A zasada numer 2 jest po prostu zaoferowaniem rodzicom chwili odpoczynku - wiele lat opiekowalam sie dziecmi w najrozniejszym wieku, uczylam maluszki angielskiego, wiec mam doswiadczenie. Mysle tez, ze potrafie pracowac z dziecmi, mam dla nich ogromny szacunek, glowne ze wzgledu na to, ze fascynuje mnie ich mowa.
Nie jest wiec tak, ze zupelnie nie mam sie jak odwdzieczyc. Moje badanie to glownie zabawa z dziecmi, i im jej wiecej tym lepiej.
Dlatego Z OGROMNA RADOSCIA ZOSTANE DARMOWA OPIEKUNKA w zamian za udzial dzieci w badaniu.
Moj projekt i dalsza praca naukowa maja pomoc rodzicom, ktorzy interesuja sie rozwojem jezykowym swoich dwujezycznych dzieci, glownie polsko-angielskich. Beda publikacje, ksiazki.. Chcialabym zaczac od rodzin, ktore na prawde chca sie czegos dowiedziec, bo od nich czerpie wiele energii, odpowiadajac na ich pytania sama zadaje sobie nowe, sama sie ucze... Mysle, ze to jest najwspanialsze, a i owszem, moge podlac ogrodek w zamian za poswiecony czas na badanie
